Pomimo, że w żadnej fachowej klasyfikacji ośrodków turystycznych Bydgoszcz - nie posiadając wyjątkowych obiektów - nie występuje jako miasto szczególnie atrakcyjne, to jednak znaleźć można tu kilka zabytków, które mają znaczenie, jednak w skali nie większej niż regionalna.
Bydgoszcz położona jest w północno- zachodnim krańcu Kujaw.
Do najciekawszych miejsc turystycznych
w okolicy należy Koronowo, Ostromecko, Lubostroń.
Nici z popieranej przez setkę bydgoszczan idei stworzenie na Starym Rynku podziemnej trasy turystycznej. Archeolodzy zrobili swoje i zasypują fundamenty.
Debata o tym, jak zagospodarować - tworząc atrakcją turystyczną - to, co znajduje się pod bydgoskim Starym Rynkiem - trwa od kilku ładnych lat. Już w 2010 roku podczas odsłaniania historycznych pozostałości starego ratusza pojawił się pomysł, żeby je wyeksponować, przykrywając szybą.
PiS nie chce przesuwania pomnika Walki i Męczeństwa. Obecnie miasto wybrało już projekt, według którego rynek zostanie przebudowany. Kontrowersji i uwag - głównie ze strony środowisk PiS - nie brakuje. Przypomnijmy, że główny zarzut to przesuwanie pomnika Walki i Męczeństwa. Broni nie składają zwolennicy odbudowy zachodniej pierzei... W lipcu także z kręgów prawicowych nieśmiało zaczęła kiełkować idea zorganizowania podziemnej trasy turystycznej. Punktem wyjścia miały być rozpoczęte właśnie prace archeologiczne przy odsłanianiu fundamentów pierzei. - Trasa powinna prowadzić przez znajdujące się 4 metry pod ziemią piwnice gotyckiego ratusza, które zachowały się wraz z resztkami sklepień, posadzkami, a także podpiwniczenia kościoła pojezuickiego pw. św. Ignacego Loyoli - wyjaśnił Krystian Frelichowski z Klubu Gazety Polskiej i radny Prawa i Sprawiedliwości. - Droga wzbogacona o multimedialne prezentacje związane z historią, jak i legendami o Bydgoszczy, byłaby atrakcją turystyczną dla zwiedzających nasze miasto. Podobne rozwiązanie już wcześniej zastosowano, m.in. w Krakowie i mimo upływu lat cieszy się one wielkim zainteresowaniem - przekonywał Frelichowski.
Negatywna opinia konserwatorów
Pomysł może i był dobry, ale jak się okazuje - kompletnie nie zgadzał się z wizją wybraną przez Urząd Miasta. Powody były też inne, tak czy inaczej, o podziemnej trasie można zapomnieć. - Zasadniczym powodem odmowy była negatywna opinia komisji konserwatorskiej - wyjaśnia Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Komisja oceniła, że m.in. z uwagi na płytkie zaleganie zachowanych fragmentów dolnych partii historycznej zabudowy, niemożliwe jest odtworzenie sklepień piwnic bez wyniesienia bryły budynku ponad współczesny poziom płyty Starego Rynku. Reasumując, decyzja odmowna była podyktowana negatywnymi opiniami służb konserwatorskich. O szczegóły decyzji zaczął dopytywać sam pomysłodawca, Krystian Frelichowski. W interpelacji do prezydenta zwracał uwagę, że pomysł podziemnej trasy poparło podpisami 100 bydgoszczan.
W odpowiedzi Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta miasta, także powołuje się na opinię konserwatorską, ale przy okazji wyjaśnia, że to opinia... z 2010 roku, dotycząca zupełnie innego fragmentu Starego Rynku. Wówczas także odrzucono pomysł przykrycia odkopanych fundamentów gotyckiego ratusza z uwagi na to, że są zbyt płytko i żeby zachować jeden poziom, należałoby rozebrać najwyższą partię chronionych, zabytkowych murów. Jak się dowiadujemy, jedynym wyeksponowanym elementem dawnych murów będą teraz pozostałości dawnej ratuszowej wieży - zostaną przykryte przeszkoloną „czapką”. Co będzie na Starym Rynku? Przypomnijmy, że po przebudowie centralna część Starego Rynku zostanie wyłożona szarożółtym płytami granitowymi. Chodniki znajdujące się przy pierzejach będą poszerzone. W miejscu zachodniej pierzei ma być fontanna. Nowość to pas, pokazujący 18 południk.
za: Express Bydgoski, 02-01-2017