Menu
Booking.com

Zabytki i atrakcje turystyczne Bydgoszczy

Pomimo, że w żadnej fachowej klasyfikacji ośrodków turystycznych Bydgoszcz - nie posiadając wyjątkowych obiektów - nie występuje jako miasto szczególnie atrakcyjne, to jednak znaleźć można tu kilka zabytków, które mają znaczenie, jednak w skali nie większej niż regionalna.

Okolice Bydgoszczy

Bydgoszcz położona jest w północno- zachodnim krańcu Kujaw.
Do najciekawszych miejsc turystycznych
w okolicy należy Koronowo, Ostromecko, Lubostroń.

Mennica w Bydgoszczy

Mennica w Bydgoszczy założona została w 1594 r. jako mennica prywatna podkomorzego krakowskiego Stanisława Cikowskiego i jako taka funkcjonowała do 1601 r. (uchwała sejmowa zamykająca wszystkie mennice koronne z wyjątkiem krakowskiej), bijąc monetę koronną (szelągi, grosze, trojaki, szóstaki).
Po kilkunastoletniej przerwie mennica została otwarta ponownie w 1613 r. jako oficyna królewska, która szczególnie pod zarządem pochodzącego z Holandii Jacoba Jacobsona van Emden (1616-1639) awansowała do rangi jednej z najważniejszych mennic w Królestwie Polskim. Van Emden był administratorem wszystkich mennic koronnych, posiadał szlachectwo, a także liczne przywileje królewskie. Oprócz szelągów i groszy w latach 1618-1626 wybijał na dużą skalę orty, nowe monety stanowiące ćwierć talara, wzorowane na niemieckich orstalarach.
 
Pięciodukat z mennicy królewskiej w Bydgoszczy, 1620 r.

Po śmierci króla Zygmunta III Wazy (1632 r.) mennica stała się zakładem państwowym (koronnym), działała z przerwą w latach 1644-1650, 1660 (całkowicie zniszczona w czasie "potopu szwedzkiego"), pozostając nim do chwili ostatecznego zamknięcia około 1686-1688 r.
Po "potopie szwedzkim" na nowo urządzoną mennicę dzierżawił w latach 1660-1662 Tomasz Tymf (sygnujący monety "T-T"), po nim jego brat Andrzej Tymf ("A-T") do 1667 r. (dzierżawił też mennice w Krakowie i Lwowie), który zasłynął jako pomysłodawca nowej srebrnej monety - złotówki koronnej (nazwanej od niego tymfem). Jednak bita masowo o przymusowym kursie 30 groszy (choć faktycznie warta była 12-15 groszy) nie wzbudzała zaufania ludności, a Andrzeja Tymfa oskarżono o nadużycia na szkodę skarbu koronnego i zakłócenia na rynku monetarnym. Wkrótce okazało się, że reformy te doprowadziły do zupełnej ruiny finansowej państwa, zalewając kraj bezwartościowym pieniądzem, a sejm w 1667 r. pociągnął Tymfa do odpowiedzialności. Tymf uciekł wtedy z Polski, sprzeniewierzywszy przeszło 4 miliony złotych polskich.
 
Dwudukat z mennicy koronnej w Bydgoszczy, 1660 r.
Na awersie przedstawiono popiersie króla Jana Kazimierza w zbroi i w płaszczu spiętym agrafą na ramieniu, z łańcuchem Orderu Złotego Runa na piersi. Pomiędzy obwódkami napis: IOH: CAS: D: G: REX POL: &  SUEC. M: D: L. R. PR. (Jan Kazimierz z Bożej łaski król Polski, Szwecji, wielki książę litewski, ruski, pruski).
Rewers prezentuje pod koroną tarczę herbową pięciopolową – w polach na przemian Orzeł i Pogoń, w tarczy centralnej Snopek, herb rodowy Wazów. Po bokach tarczy litery T-T (dzierżawca mennicy w latach 1660-1662 Tomasz Tymf). Pomiędzy obwódkami legenda otokowa: MON: NOVA AUR – EA REG: POL: 1660 (moneta nowa złota Królestwa Polskiego) przedzielona u góry koroną, u dołu owalną tarczą z herbem Ślepowron.  Herb Ślepowron w owalnej tarczy, to herb podskarbiego wielkiego koronnego Jana Kazimierza Krasińskiego, sprawującego swój urząd w latach 1659-1668.
Siła nabywcza jednostki dukatowej była zróżnicowana, w zależności od aktualnego poziomu inflacji oraz danej miejscowości, choć bez wątpienia posiadanie dukata lub dwudukata pozwalało na nabycie znacznej ilości żywności.  Dukaty wykorzystywano wyłącznie podczas dużych transakcji.
Bydgoski dwudukat z 1660 r. jest zaliczany do najrzadszych monet polskich.
 
 
 W latach 1627-1636 mennica w Bydgoszczy była pierwsza pod względem ilości produkcji monet (zwłaszcza talarów) wśród wszystkich mennic koronnych.
 
W każdym z okresów istnienia w mennicy tej wybijano wyłącznie monety koronne, w przeciwieństwie do mennic miejskich w Gdańsku, Toruniu i Elblągu, które jako jedyne miały przywilej wybijania monet swoich miast z prawem obiegu w całej Rzeczypospolitej.
 
Złotówka (1/3 talara) z mennicy koronnej w Bydgoszczy, 1671 r.
Na awersie: Popiersie króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego w peruce i wieńcu laurowym. Na ramionach drapowany płaszcz.
U dołu tarczy położnej na skrzyżowanych kluczach herb Leliwa Jana Andrzeja Morsztyna, Podskarbiego Wielkiego Koronnego (1659-1668). W otoku: MICHAEL D G REX
Rewers: Czteropolowa tarcza herbowa Królestwa Polskiego i Wilekiego Księstwa Litewskiego, w środku mała tarcza z herbem Wiśniowieckich, po bokach litery M-H (Michał Hodermann), pod tarczą nominał 1/3 (talara). W otoku:
M D LITUANIAE –(1/3) RUSS PRUSS 16 – 71.
Monety te zostały wybite w mennicy koronnej w Bydgoszczy na polecenie Podskarbiego Wielkiego Koronnego Andrzeja Morsztyna. W trakcie ich bicia okazało się, że emisja jest nielegalna, bo nie obejmuje jej żadna ordynacja. W celu zatwierdzenia Morsztyn nową monetę przedłożył pod obrady najbliższego sejmu, jednak ten został zerwany i do zatwierdzenia emisji nie doszło. Król nakazał zatem, aby złotówki przetopić. Monet takich wybito 5 tys.
 
Mennica bydgoska - niebędąca własnością miejską ale królewską, zlokalizowana była poza obrębem miasta (dziś to Stare Miasto) - na Wyspie Młyńskiej stanowiącej własność królewską, w jej wschodniej części, oddzielonej od reszty wyspy kanałem "międzywodzie". Takie nadwodne położenie wykorzystywało energię wodną potrzebną do napędzania urządzeń mechanicznych - do rozdrabniania złomu, kruszenia miedzi, walcowania blach, czyszczenia i płukania krążków przeznaczonych na monety.
Cały zespół mennicy składał się z kilku budynków, w których przebiegały różne etapy i procesy tworzenia monety. Topienie kruszcu i tworzenie stopu o określonej próbie odbywało się w smelcarni. W następnym budynku - warku - sztabki były wieokrotnie walcowane do płaskich blach. W trzecim budynku - strzygarni - cięto tę blachę na pasy i krążki, które nastęnie - w bielarni -  były oczyszczane z wszelkich zaniczyszczeń powstałych w dotychczasowym procesie. Wygotowane w odpowiednich roztworach, wypłukane i osuszone były następnie polerowane przy użyciu piasku i miału węglowego. Ostatnia część procesu menniczego następowała w pręgarni - piwnicy budynku, w którym prasami śrubowymi lub młotami wybijano na stemplach awers i rewers monety. Często stemple były zamawiane u rytowników-medalierzy spoza Bydgoszczy, zwłaszcza z Poznania, Gdańska i Torunia.
Do zabudowań mennicy należały też budynki niezwiązane bezpośrednio z procesem produkcyjnym: kuźnia, węglarnia, wozownia, stajnia, skarbiec-dom zarządcy mennicy.
 
Dziś na miejscu dawnej mennicy znajduje się budynek współczesny, w którym urządzono ekspozycję muzealną dot. historii mennicy bydgoskiej (>>>).
W jednym z dwóch pomieszczeń piwnicznych prezentowane są monety bite za panowania królów: Zygmunta III Wazy, Władysława IV, Jana Kazimierza, Michała Korybuta Wiśniowieckiego i Jana III Sobieskiego, wypożyczone z prestiżowych polskich kolekcji numizmatycznych w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Narodowego Banku Polskiego, Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, Muzeum Okręgowego w Toruniu, Muzeum Okręgowego w Koninie i Muzeum Zamkowego w Malborku.
Układ przestrzenny Wyspy Młyńskiej z zaznaczonymi budynkami mennicy, proces wytwarzania monet ilustrowany wybranymi rycinami z dzieła Georgiusa Agricoli „De re metallica” i „Wielkiej Encyklopedii Francuskiej” Denisa Diderota i Jeana le Rond d'Alemberta, można oglądać w drugiej sali piwnicy. Znajdą się tu również m.in. narzędzia kowalskie, dające wyobrażenie o narzędziach używanych w trakcie działalności mennicy bydgoskiej oraz inne przedmioty takie jak: tygle, stemple mennicze, waga i skrzynia – skarbiec, a także zabytki kultury materialnej (fajki buty, dzbanki i kafle z pieca) znalezione w trakcie wykopalisk prowadzonych na terenie dawnej mennicy, na Wyspie Młyńskiej przez Wojewódzki Urząd Ochrony zabytków w Toruniu.